Inline HTML

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez firmę Agencja Wydawniczo Reklamowa WPROST Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (02-305) przy Al. Jerozolimskich 179 oraz podmioty współpracujące, w tym należące do Grupy Kapitałowej Platformy Mediowej Point Group SA, zgodnie z przepisami ustawy z dnia 29.08.1997 roku o Ochronie Danych Osobowych (Dz. Ustaw nr 133 poz.883) w celu realizacji usług oraz w celach marketingowych. Oświadczam, że jestem świadom, iż przysługuje mi prawo wglądu do moich danych osobowych oraz możliwość ich poprawiania i usuwania.

Duda jak Kononowicz

Cezary Bielakowski, zastępca redaktora naczelnego

Przewodniczący „Solidarności” Piotr Duda to klasyczny demagog i hipokryta. Chce obalać rząd, ale mówi, że brzydzi się polityką. Chce radykalnych zmian, a nie przedstawia żadnego pomysłu. Powtarza tylko jak obrażona panienka, że go nie chcą słuchać, że go lekceważą, nie zapraszają, ignorują. Duda ma kłopot, przypomina bardziej politycznego celebrytę niż działacza związkowego. A celebryta musi błyszczeć i szokować. Więc wymyślił sobie, że teraz czas na rządy ludu poprzez referenda. Rzuca hasła, że w ten sposób lud skróci nawet kadencję obecnego rządu. Jak? Tego nie powie. Czysty, klasyczny populizm.

W Polsce referenda to polityczny spektakl i propaganda. To podpuszczanie ludzi, zwykłe podbijanie bębenka. A idee Dudy przypominaja mi aspiracje Krzysztofa Kononowicza, który zabiegając o poparcie, deklarował: „Chcę, żeby pieniążki z UE wpływały do Białegostoku i do Warszawy, i do całej Polski. Bo Polska musi być bogata, uczciwa i rzetelna. Jako poseł UE zrobię ład i porządek”.

Dlaczego nie zrobić referendum: „Czy chcesz, żeby pieniążki z UE wpływały do Białegostoku i do Warszawy, i do całej Polski?”. Wystarczyłoby zebrać – jak proponuje przewodniczący „Solidarności” – milion podpisów i przegłosować w referendum.

A poważniej trochę – można też zapytać jak 1987 r.: „Czy jesteś za pełną realizacją przedstawionego Sejmowi programu radykalnego uzdrowienia gospodarki, zmierzającego do wyraźnego poprawienia warunków życia, wiedząc, że wymaga to przejścia przez trudny dwu-, trzyletni okres szybkich zmian?”. Róbmy referenda – po nas choćby potop!

Spis treści

Spis treści schowaj

Pobierz wersję PDF

Ostatnie wydania

Zobacz archiwum wydań