Inline HTML

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez firmę Agencja Wydawniczo Reklamowa WPROST Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (02-305) przy Al. Jerozolimskich 179 oraz podmioty współpracujące, w tym należące do Grupy Kapitałowej Platformy Mediowej Point Group SA, zgodnie z przepisami ustawy z dnia 29.08.1997 roku o Ochronie Danych Osobowych (Dz. Ustaw nr 133 poz.883) w celu realizacji usług oraz w celach marketingowych. Oświadczam, że jestem świadom, iż przysługuje mi prawo wglądu do moich danych osobowych oraz możliwość ich poprawiania i usuwania.

Do widzenia

W

yobraźcie sobie świat bez dziennikarzy. Prawdziwych dziennikarzy. Takich, którzy szukają prawdy, są otwarci na argumenty i potrafią zwrócić uwagę Czytelników na to, co ważne. Tacy pracują w redakcji pisma, które właśnie czytacie. „Wprost” od zawsze patrzył na ręce rządzącym, niezależnie od opcji, i pisał o kulisach władzy. Jeśli chcecie się dowiedzieć, co ważnego dzieje się na najwyższych szczeblach władzy albo w opozycji, co kryje się za czasami gładkimi frazesami i buńczucznymi deklaracjami polityków, czytajcie „Wprost”. Ale tygodnik pisze nie tylko o polityce. To ważna, niemniej jednak tylko część pisma. Bo – na szczęście – nie samą polityką człowiek żyje.

JACEK POCHŁOPIEŃ

odchodzący redaktor naczelny

Niezależnie od tego, kto kierował tygodnikiem, w centrum uwagi redakcji była wolność. Czasem różnie rozumiana, ale zawsze ważna, czy to była wolność gospodarcza, artystyczna – czy swobody wyboru w codziennym życiu. Stery we „Wprost” przechodzą od tego wydania w nowe ręce, doświadczonego redaktora, który jest w piśmie od wielu lat i współtworzył jego DNA. Moja misja się kończy. Dziękuję dotychczasowym Czytelnikom i zapraszam nowych, bo „Wprost” oraz bijący rekordy oglądalności portal Wprost.pl tworzy fantastyczny zespół. Poznałem blisko tych ludzi. I dlatego będę czytelnikiem „Wprost”. Polska potrzebuje dobrego dziennikarstwa. g

Spis treści

Spis treści schowaj

Pobierz wersję PDF

Ostatnie wydania

Zobacz archiwum wydań