Inline HTML

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez firmę Agencja Wydawniczo Reklamowa WPROST Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (02-305) przy Al. Jerozolimskich 179 oraz podmioty współpracujące, w tym należące do Grupy Kapitałowej Platformy Mediowej Point Group SA, zgodnie z przepisami ustawy z dnia 29.08.1997 roku o Ochronie Danych Osobowych (Dz. Ustaw nr 133 poz.883) w celu realizacji usług oraz w celach marketingowych. Oświadczam, że jestem świadom, iż przysługuje mi prawo wglądu do moich danych osobowych oraz możliwość ich poprawiania i usuwania.

Zbrojeniówka wyprodukuje jednorękich bandytów

Firmy z Polskiej Grupy Zbrojeniowej mają produkować jednorękich bandytów – dowiedział się „Wprost”. Z naszych informacji wynika, że dwie firmy: Wojskowe Zakłady Łączności (będące częścią grupy PGZ) oraz Exatel (który PGZ ma wkrótce kupić) wspólnie wyprodukują na potrzeby Totalizatora Sportowego automaty do gier. Prace badawcze już trwają. Polskie automaty mają być o 30 proc. tańsze od tych dostępnych na rynku oraz być gotowe w III kwartale br. Po co Totalizatorowi te urządzenia? Zgodnie z nowelizacją ustawy hazardowej od lipca spółka będzie miała monopol na oferowanie gier na automatach. Będą one mogły być stawiane w kasynach i kolekturach, tak, by jeden automat przypadał maksymalnie na 10 tys. mieszkańców. Firma musi więc kupić kilkadziesiąt tysięcy urządzeń i przygotować się do ich obsługi.

W ubiegłym tygodniu pojawiły się informacje, że ten monopol TS może przejąć amerykańska spółka IGT, która jest jednym z głównych producentów takich maszyn. Posłowie Kukiz’15 złożyli w Sejmie projekt wydłużający vacatio legis uchwalonej w grudniu nowelizacji ustawy hazardowej. Według nich obecna sytuacja może doprowadzić do przejęcia rynku przez firmę zagraniczną, właśnie IGT. Podczas konferencji pytali, czy Totalizator ma podpisaną umowę z IGT. Padały nawet kwoty 7 mld zł potencjalnych strat budżetu. – To są kwoty wzięte z sufitu. Nawet zakładając, że jeden automat kosztuje na rynku ok. 10 tys dolarów, to przy zakupie 32 tys. takich urządzeń mamy kwotę miliarda zł. Tyle że Totalizator będzie je kupował w partiach, znacznie taniej i nie od IGT. Dzięki temu pieniądze zostaną w kraju – mówi nasz informator.

Grzegorz Sadowski

Spis treści

Spis treści schowaj

Pobierz wersję PDF

Ostatnie wydania

Zobacz archiwum wydań